Komiks przedszkolny, w którym autor, jako narrator, robi za idiotę

5 Odpowiedzi do “Komiks przedszkolny, w którym autor, jako narrator, robi za idiotę”

  1. poczuła się odrzucona jako kobieta, bo pewnie nie dostała kwiatka na dzień kobiet. Wcale jej sie nie dziwie, bez kwiatka też wolałabym pobyć.

  2. a w ogóle zwróciłbym uwagę na chronologię – najpierw on pyta czy one chce od niego regularnie już zawsze dostawać te goździki, potem ona odpowiada, że nie, bo wystarczy jej tylko kilka, następnie on mówi, że ok, kilka już dostała.

Skomentuj malarz seba Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *