A tak sobie mysle a propo tego „amen”, ze dziad borowy moglby powiedziec cos na usprawiedliwienie papieza. Tyle ze wtedy bylby to komiks teologiczny, a nie klerykalny.
Nie przejmuj się. Na etapie „burzy mozgów” rzucamy pomysłami, nie wstydząc się ich (za bardzo, hehehe). Przesiew robimy dopiero na jakimś tam kolejnym etapie, ale nie pamiętam, jak on się nazywa. Zresztą zawsze możemy go nazwać „Lukrecja”. Pewien marynarz nazwał tak na czyjąś cześć swą łajbę.
Dziad borowy powinien powiedziec: Strutu tutu baju baju.
gruber ma racje: byłaby budowa klamrowa
Gruby jest tylko swiat, ktory nas otacza.
Amen!
A tak sobie mysle a propo tego „amen”, ze dziad borowy moglby powiedziec cos na usprawiedliwienie papieza. Tyle ze wtedy bylby to komiks teologiczny, a nie klerykalny.
to moze :
lepiej wóde pić, niż papieżem być
ech, no dobra, to bylo bez sensu
Nie przejmuj się. Na etapie „burzy mozgów” rzucamy pomysłami, nie wstydząc się ich (za bardzo, hehehe). Przesiew robimy dopiero na jakimś tam kolejnym etapie, ale nie pamiętam, jak on się nazywa. Zresztą zawsze możemy go nazwać „Lukrecja”. Pewien marynarz nazwał tak na czyjąś cześć swą łajbę.